Chcesz zostać scenarzystą? A może masz już pierwsze próby pisania scenariuszy na swoim koncie? Posłuchaj, co radzi Piotr Wereśniak, reżyser filmowy, scenarzysta i pisarz, któremu popularność przyniósł scenariusz „Kilera”.
– Jeżeli się chce doskonalić swój warsztat scenarzysty, to trzeba pisać teksty, trzeba pisać scenariusze i trzeba te teksty rozpowszechniać, czyli pokazywać innym. Trzeba starać się zainteresować tymi tekstami innych filmowców, może ktoś coś zrobi, przeczyta. Samo to, że pokażemy komuś swój tekst – najlepiej komuś, kto się na tym zna – i poprosimy o opinię, skorzystamy z niej, to już jest bardzo wiele. To jedyny sposób, żeby się czegoś nauczyć – mówi Akademii Zarządzania i Rozwoju Piotr Wereśniak.
Ile czasu zajmuje mu pisanie scenariuszy i nad czym teraz pracuje? O tym więcej w naszym materiale.
A także:
- Czy pisania scenariuszy filmów można się nauczyć?
- Jak powstał scenariusz „Kilera”?
- Skąd czerpać pomysły na scenariusze?
Piotr Wereśniak – polski reżyser, scenarzysta i pisarz. Pierwsze doświadczenie zawodowe zdobył w 1992 r., gdy wygrał konkurs czasopisma „Film” na najlepszy pomysł filmowy. Popularność przyniósł mu „Kiler”, do którego w 1997 roku napisał scenariusz. Trzy lata później zadebiutował jako reżyser „Zakochanych”. Dziś na koncie ma wiele produkcji filmowych i telewizyjnych.