– Na pewno warto zwrócić uwagę na to, żeby być bardzo pokornym. Oczywiście każdy może rozumieć to w inny sposób, bo wiadomo, że artysta musi mieć w sobie trochę przebojowości. Ale chodzi mi o taką pokorę wobec samego siebie i chęć do pracy. (…) A jeśli chodzi o jakieś techniczne błędy, to wydaje mi się, że na początku nie ma co skupiać się na nagrywaniu jakiegoś ogromnego materiału, bo nie ma to trochę sensu. Jeżeli jakaś wytwórnia się tym zainteresuje, to i tak ten materiał prawdopodobnie trzeba będzie nagrać od zera, więc jeżeli już się wydaje pieniądze, to warto zainwestować w nagranie jednej piosenki bardzo dobrze i na tym się skupić – radzi początkującym muzykom Stanisław Bukowski, wokalista i perkusista zespołu Stach Bukowski.
Jak odnaleźć swój własny, muzyczny styl?
– Często, zwłaszcza jak się zaczyna, nie do końca wiadomo, w którym kierunku iść i w którym gatunku się najlepiej czujemy. (…) Natomiast w kontekście przyszłości, nasza twórczość też powolutku ewoluuje – te kolory zmieniają się i mogą się zmienić w ciągu kariery jak w pryzmacie, a nie tak, że oddzielamy każdy grubą kreską. Ja też nie mogę np. stwierdzić na dzień dzisiejszy, że nie będę grał muzyki elektronicznej, bo tego nie wiem. Ale na chwilę obecną nie mam ochoty, bo nie czuję się dobrze w takim gatunku – wyjaśnia Bukowski.
A także:
- Jak Stach Bukowski wyobrażał sobie swój debiut?
- I jak ocenia polski rynek muzyczny?
- Czego jeszcze warto unikać na początku kariery?
Stanisław Bukowski – lider zespołu Stach Bukowski – wokalista i perkusista. Studiuje telekomunikację na Politechnice Warszawskiej.
Absolwent szkoły muzycznej I stopnia. Początki zespołu Stach Bukowski, który tworzy z Agnieszką Kamińską (basistka) i Robertem Ostoją-Lniskim (gitarzysta), sięgają gimnazjum. W zespole śpiewa i gra na perkusji – jednocześnie! W marcu 2020 r. premierę miał debiutancki album zespołu „Czerwony SUV”. Płytę promował utwór tytułowy oraz singiel „Lew”. Zespół ma również na koncie współpracę muzyczną z takimi artystami jak KIWI czy Kwiat Jabłoni.