– Zauważyłem, że praca w korpo nie wypala. Miałem za dużo obowiązków, za dużo czasu poświęcałem pracy, więc szukałem jakiejś alternatywy na swoje życie. Rozmawiałem ze znajomymi i wiele osób podpowiedziało mi, że może bym się odnalazł w całkiem innym biznesie. Stwierdziłem więc, że spróbuję. I spróbowałem – z Żabką – mówi Krzysztof Juźwikowski, franczyzobiorca sieci Żabka.
Dlaczego wybór padł właśnie na sklep franczyzowy Żabki?
– Żabka, jako jedyna sieć franczyzowa, pozwala rozpocząć pracę we własnym sklepie bez dużego kapitału na początek. To był jeden z warunków. Kolejnym jest to, że cykl szkolenia i przygotowania jest tak ułożony, że faktycznie po szkoleniu można już otworzyć sklep i w nim pracować. Poza tym sieć bardzo wspiera franczyzobiorcę na początkowym etapie – zaznacza Juźwikowski. – Ważne jest to, żeby rozumieć, że jest to na początku ciężka praca, żeby osiągnąć sukces. Jeżeli ktoś zakłada, że otworzy sklep i będzie się on sam prowadził, to niestety jest w błędzie. Sklep wymaga pracy – dodaje.
A także:
- Kto ma szansę sprawdzić się w tym biznesie?
- Jak wygląda praca franczyzobiorcy?
Krzysztof Juźwikowski – franczyzobiorca sieci Żabka, prowadzi sklep w Warszawie. Absolwent informatyki i ekonometrii w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Wcześniej pracował w branży informatycznej, był m.in. administratorem systemów IT.