– Digitalizacja jest procesem nieuchronnym, co nie znaczy, że nie można być w mediach internetowych profesjonalnym dziennikarzem, ale trzeba nieco inaczej patrzeć na tę informację – nie tylko jako na zbiór liter, czy na tekst składający się np. z 2,3 czy 5 tys. znaków, ale jako na pewną całość – ilustrację, materiał wideo i posty na social mediach czy też wideo na Youtube. Informacja jest jedna, materiał jest jeden, content jest jeden, tylko źródła dystrybucji się zmieniają – mówi Hubert Biskupski, zastępca redaktora naczelnego „Super Expressu”, szef dodatku ekonomicznego „Super Biznes”.
Jak zastępca redaktora naczelnego „Super Expressu” widzi jego przyszłość?
– Grupa Super Express to jest papierowe wydanie „Super Expressu”, ale to również bardzo prężnie rozwijająca się witryna SE.pl, składająca się z wielu nóg – rozrywkowej, sportowej, biznesowej i informacyjnej. Nasza główna uwaga jest jednak skierowana w kierunku witryny SE.pl i to jest tak naprawdę nasza przyszłość – podkreśla Biskupski.
A także:
- Jaki powinien być prawdziwy dziennikarz?
- Jak radzi sobie papierowe wydanie „Super Expressu”?
- Czy „SE” potrzebuje stażystów i pracowników?
Hubert Biskupski – zastępca redaktora naczelnego „Super Expressu” (od 2007 r.), szef dodatku ekonomicznego „Super Biznes”. Absolwent historii na Uniwersytecie Warszawskim. Dziennikarz, redaktor, z wykształcenia historyk specjalizujący się w dwudziestoleciu międzywojennym. Twórca i szef „Super Biznesu”, ekonomicznego dodatku SE nie tylko dla przedsiębiorców, ale dla każdego, kto chce zrobić dobry biznes. Wcześniej pracował m.in. jako kierownik działu Wydarzenia w dziennikach „Fakt” i „Życie Warszawy”.