– Mam wrażenie, że w tym zawodzie przebijają się ludzie, którzy mają konkretne wykształcenie i konkretne umiejętności. Mnie, z powodu moich subiektywnych doświadczeń, studiowanie dziennikarstwa kojarzy się jednak z czymś szerokim, ale niepogłębionym. Zresztą, jest jakaś nauczka z tego, że kiedy w XIX wieku powstawało nowoczesne, w naszym rozumieniu, dziennikarstwo, nie było żadnych uczelni – po prostu człowiek uczył się fachu jak u czeladnika. I tę drogę polecam. Jeżeli ktoś skończył takie studia, albo ma ochotę je skończyć – okej, ale niech nie zaniedba tej praktyki – mówi Wojciech Szeląg, dziennikarz, prezenter telewizyjny, w latach 1993-2021 związany z telewizją Polsat, a od kwietnia 2021 z portalem Interia.pl (grupa Polsat).
Czy warto studiować historię z myślą o dziennikarstwie?
– Moim zdaniem historia jest po to, żeby rozumieć mechanizmy władzy, gospodarki, dziania się, ale nie te kiedyś. Trzeba rozumieć te kiedyś, żeby rozumieć to, co się dzieje wokół teraz. Historia jest idealna, żeby potem uprawiać dziennikarstwo – uważa Szeląg, absolwent historii na Uniwersytecie Gdańskim.
A także:
- Co jeszcze daje nauka historii?
- Od czego zaczyna się praktyka dziennikarska?
Wojciech Szeląg – dziennikarz, prezenter telewizyjny. Absolwent historii na Uniwersytecie Gdańskim.
Debiutował w 1992 r. w lokalnym programie informacyjnym „Panorama” w TVP Gdańsk. W 1993 r. związał się z telewizją Polsat, pierwszą prywatną telewizją ogólnopolską. Współtwórca, wydawca i prowadzący jej pierwszego programu informacyjnego „Informacje”. Współtwórca programów ekonomicznych emitowanych na antenach Polsatu, Polsat News i Polsat Biznes (wcześniej TV Biznes). W latach 2004-2015 był prowadzącym program „Wydarzenia” w Polsacie. Do 2015 r. był członkiem kapituły Nagrody Gospodarczej Prezydenta RP. W latach 1998-2002 i 2009–2017 był członkiem rady nadzorczej Polskiej Agencji Prasowej. Od kwietnia 2021 w Interia.pl (grupa Polsat), gdzie m.in. prowadzi „Rozmowy Interii”.
