– Póki jeszcze ludzkość nie wymyśliła czegoś innego niż pieniądze, to ekonomiści będą potrzebni. Kłopot jest taki, że być może nam te pieniądze znikną z pola widzenia – mówi Józef Orzeł, prezes Klubu Ronina, zwracając uwagę na rosnącą rolę elektronicznego pieniądza. – Póki jeszcze jest tak, że coś robimy i ktoś nam za to płaci, a za to możemy coś kupić, to gospodarka pieniężna będzie istniała. Jeśli tak, to na pewno będzie potrzebny zawód liczenia tych pieniędzy, opłacalności itd. – uważa.
Według Józefa Orła, jeżeli chcemy być ekonomistą i mieć pracę za 30 lat – nie możemy poprzestawać na specjalizacji. – Trzeba mieć tę wiedzę ogólną, żeby było wiadomo, po co ta specjalizacja istnieje i dlaczego może kiedyś zniknąć – wyjaśnia. Niezwykle istotna jest wiedza, co dzieje się na świecie, jakie trendy obowiązują, do czego mogą one doprowadzić oraz właśnie wyobraźnia, która pokaże nam, co będzie się działo z naszą wiedzą w przyszłości. – Ale jeżeli sobie wymyślimy nie tyle zawód, ile zdolność uczenia się tego, co nas interesuje, to nie zginiemy nigdy – podsumowuje Józef Orzeł.
Czy ekonomista to zawód przyszłości? Więcej w nagraniu wykładu.
Autor:
dr Józef Orzeł – prezes Klubu Ronina. Absolwent ekonometrii w Szkole Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie (obecnie Szkoła Główna Handlowa). Posiada również doktorat z filozofii.
Menedżer, filozof, polityk, poseł na Sejm I kadencji. W latach 1976-1991 był pracownikiem naukowym Instytutu Filozofii i Socjologii PAN. Zajmował się także działalnością ekspercką w zakresie promocji i zarządzania projektami oraz był doradcą ministra rozwoju regionalnego. W 1990 znalazł się wśród założycieli Porozumienia Centrum. Długoletni prezes Municipium S.A., wydawnictwa dla administracji publicznej. W 2007 r. założył z Rafałem Ziemkiewiczem prawicowy dyskusyjny klub polityczny „Klub Ronina”. Jeden z założycieli i wiceprezes Stowarzyszenia „Miasta w Internecie” oraz od 2019 r. przewodniczący Rady ds. Cyfryzacji, działającej przy Ministerstwie Cyfryzacji.
