– Moim zdaniem dzisiaj dla wielu polityków zabójcze jest to, że są „najmądrzejsi”. Oni ex cathedra głoszą prawdy objawione, uwielbiają słuchać samych siebie, a dla mnie tak naprawdę polityka zawsze polegała na tym, by dobierać, nawet w swoim zespole, ludzi mądrzejszych od siebie, a od każdego z nich wyciągać to, co najcenniejsze, dając mu zresztą szansę do samorealizacji. Z moich wiceministrów – każdy z nich był lepszy ode mnie w każdej swojej dziedzinie, a ja byłem tym integratorem, który słuchał i wykorzystywał ich potencjał – mówi Jacek Piechota, prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej, były minister gospodarki oraz gospodarki i pracy.
Jak wygląda praca ministra w polskim rządzie?
– Minister to nie blichtr. Oczywiście można do tego sprowadzić ministrowanie, ale jeżeli poważnie traktuje się te obowiązki, to jest to ciężka praca od świtu do nocy. Pamiętam, że o 14 zmieniały się sekretarki i zmieniali się kierowcy, a ja jeden – działałem czasami od 7 do północy. Mój kierowca miał takie świetne powiedzenie (kiedy udawało nam się kończyć przed północą): „Panie ministrze, kończymy tego samego dnia, kiedy zaczynaliśmy”. To jest naprawdę ciężka i niesamowicie stresująca praca, dlatego ja po prostu każdemu ministrowi pierw współczuję – wspomina Piechota.
A także:
- Jak najlepiej rozpocząć polityczną karierę?
- Czym dla Jacka Piechoty jest polityka?
- Jak wyglądała jego droga od inżyniera do ministra?
Jacek Piechota – prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej, były minister gospodarki oraz gospodarki i pracy. Absolwent Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej Politechniki Szczecińskiej (posiada tytuł zawodowy inżyniera chemika).
Polityk, w latach 1985-2007 poseł na Sejm. Od 2001 do 2003 r. minister gospodarki, następnie wiceminister gospodarki i pracy, a później szef tego resortu. Wcześniej m.in. pracował jako nauczyciel chemii w liceum w Szczecinie, był komendantem Hufca Związku Harcerstwa Polskiego i zasiadał w Miejskiej Radzie Narodowej Szczecina. Po odejściu z polityki zajął się pracą w sektorze prywatnym. Inicjator i współzałożyciel Stowarzyszenia Baltic Business Forum. Jest również wiceprezesem Związku Polskich Parlamentarzystów.