Większość osób zapytanych jak powinny wyglądać kolejne akapity CV, wyrecytowałaby je bez mrugnięcia okiem, ale ponad 1/3 nie podałaby pełnego ich zestawu. Cel zawodowy (podsumowanie zawodowe) zostaje pominięty w 38% wysłanych zgłoszeń. Nie jest on obowiązkowym elementem, jednak tym około pięciozdaniowym akapitem możesz zainteresować rekrutera, zanim jeszcze przeczyta on o twoich kwalifikacjach. Podsumowanie zawodowe zawierać powinno: krótki opis tego, kim jesteś; w jakim zawodzie pracujesz lub w jakim kierunku się kształciłeś; jakie są twoje sukcesy i do czego dążysz. Umieść je w dobrze widocznym miejscu.
Podobnie sprawa ma się z podpunktem o zainteresowaniach. Część osób zupełnie go pomija lub opisuje w nim nieprzemyślane ogólniki. Tymczasem twoje hobby może wiele powiedzieć rekruterowi także o twoich kompetencjach i osobowości. Zastanów się, czego wymaga od ciebie i jakie cechy rozwija w tobie twoje hobby. Czy przydadzą się one w pracy, o którą się starasz? Przykłady serwuje portal Interviewme.pl: pasja do szachów świadczy o analitycznych zdolnościach, a sporty drużynowe wymagają umiejętności współpracy z innymi. Wspominając o swoich zainteresowaniach w przemyślany sposób, nie tylko dasz się zapamiętać, ale również pokażesz rekruterowi, że to, czym zajmujesz się w czasie wolnym pozytywnie wpływa na twoje kompetencje.
Warto pamiętać, że chociaż utarła się standardowa kolejność podpunktów w CV, możesz modyfikować ją na swoją korzyść. Przykładowo: jeśli nigdy wcześniej nie byłeś zatrudniony, możesz wysunąć akapity o umiejętnościach i wykształceniu przed doświadczenie zawodowe, aby to na nich skupił się rekruter. W pisaniu CV obowiązuje zasada odwróconej chronologii, zacznij więc od ostatnio wykonywanej pracy lub ukończonej szkoły. Kolejnym dobrym zabiegiem jest popieranie swoich kwalifikacji liczbami i procentami, przykuwają one uwagę i lepiej obrazują twoje doświadczenie, niż same słowa.
Mówi się, że aż 65% ludzi na świecie jest wzrokowcami. Stąd popularne staje się eksperymentowanie z formą CV. Koniec ze ścianami szarego tekstu. Podany wcześniej przykład Kendry Wiig i jej figurki ryby, którą wysłała do studia NetDevil dobrze to obrazuje. Choć nie otrzymała stanowiska, Kendrze pogratulował sam menadżer ds. rekrutacji, a studio zatrzymało rybkę na pamiątkę. To jednak tylko jeden z wielu pomysłów na nietypowe CV. Internet podbijały już zgłoszenia w formie internetowej aukcji, kartonu mleka, okładki magazynu, opakowania klocków czy CV wyszyte na materiale. Na większą swobodę możesz pozwolić sobie przede wszystkim, gdy aplikujesz o pracę w branży kreatywnej, ale także np.: ubiegając się o stanowisko PR-owca, architekta czy w Gamedev-ie.
Jeśli wolisz bezpieczniejszą, a wciąż zapadającą w pamięć opcję, dobrym zabiegiem mogą być infografiki, piktogramy lub prosta gra kolorów. Rekruterzy zawsze doceniają, gdy zgłoszenie szykowane jest specjalnie pod firmę, do której jest wysyłane. Bardzo łatwo odróżnić je od gotowców rozsyłanych do kilku miejsc jednocześnie. Możesz „puścić do nich oko” na przykład sporządzając CV w barwach logo firmy.
CV nie musi więc być sztywnym formularzem, ani nudnym wywodem o sobie. Nie trzeba wiele pracy, aby uczynić je zapadającym w pamięć. Zabawa kolejnością akapitów, kolorem czy dopisanie krótkich, a przemyślanych wzmianek o sobie może w prosty sposób zapewnić ci wymarzoną pracę. Sporządzając CV z rozmysłem, mając na względzie oczekiwania rekrutera i własne mocne strony, zdobędziesz stanowisko zarówno w miejscowej kawiarni, jak i w korporacji.
Tu znajdziesz informację o programach stażowych dla studentów i absolwentów:
https://azir.edu.pl/zabka-polska-staze-dla-studentow-i-absolwentow/
https://azir.edu.pl/kierunek-orlen-i-energia-dla-przyszlosci-programy-stazowe-w-pkn-orlen/
https://azir.edu.pl/zwolnieni-z-teorii-staze-i-praktyki-w-emitel-s-a/
Opr. JD
Źródło: ebiinc.com, interviewme.pl, aplikuj.pl