Studia za granicą. Dania, Holandia, a może Włochy? Alternatywy dla Wielkiej Brytanii

Wielka Brytania nie jest już dla młodych Polaków wymarzonym kierunkiem na studia za granicą. Liczba chętnych spadła aż o 73% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Kandydaci na studia coraz częściej wybierają Danię, Holandię, czy np. Włochy.

Zanim Brexit stał się rzeczywistością, najpopularniejszym kierunkiem wśród polskich uczniów marzących o studiach za granicą była właśnie Wielka Brytania. Szansa na podszlifowanie języka, dyplom elitarnej uczelni, czy atrakcyjne stypendia, które pozwalały polskim studentom na pokrycie wysokiego (najczęściej zdecydowanie przekraczającego ich możliwości) czesnego – to główne motywacje, które skłaniały ich do wybierania tego właśnie kierunku. Na Wyspach studiuje aktualnie ponad 8 tys. polskich obywateli.

Studiowanie po Brexicie

W obliczu Brexitu studenci z Polski, podobnie jak obywatele innych krajów Unii Europejskiej, będą musieli pożegnać się z dotychczasowymi przywilejami i preferencyjnymi warunkami studiowania w tym kraju. Nic więc dziwnego, że liczba aplikujących drastycznie spadła – chętnych z UE na studia w Wielkiej Brytanii było w tym roku o 43% mniej niż w ubiegłym, liczba kandydatów z Polski spadła natomiast aż o… 73%.

Studenci chcący rozpocząć naukę od nowego roku akademickiego zmierzą się przede wszystkim z drastycznymi podwyżkami czesnego – zamiast 9250 funtów, rok nauki będzie teraz kosztował ok. 25 tysięcy, co w przeliczeniu na złotówki daje astronomiczną kwotę… 135 tysięcy. Opłaty za kierunki medyczne będą natomiast jeszcze wyższe i wyniosą nawet 40 tysięcy za rok każdy studiów, czyli ponad 215 tys. zł. Polscy obywatele nie będą również mogli już liczyć na popularne dotychczas kredyty studenckie. Poza tym, przez przyjazdem do UK, będą musieli ubiegać się o wizę.

Nowe zasady nie dotyczą jednak studentów z UE, którzy rozpoczęli studia przed 31 grudnia 2020 r., a więc przed zakończeniem okresu przejściowego po Brexicie. Osoby te miały obowiązek złożenia wniosku o status osoby osiedlonej lub tymczasowo osiedlonej w UK - do 30 czerwca tego roku i w takim wypadku mogą dokończyć studia na dotychczasowych warunkach.

Zainteresowanie studiami w Wielkiej Brytanii zmniejszyło się najbardziej w przypadku krajów Europy Środkowo-Wschodniej, na co wpływ miał najprawdopodobniej aspekt ekonomiczny i radykalne podwyżki czesnego. Sytuacja nie zmieniła się tylko w przypadku Irlandii, gdzie chętnych jest nawet więcej niż rok temu. Obywatele tego Państwa otrzymali jednak od brytyjskiego rządu wyjątkowe warunki i mogą studiować na poprzednio obowiązujących zasadach. Co ciekawe, wzrosła jednak liczba aplikacji z państw trzecich – spośród nich najwięcej chętnych jest z Chin.

Wśród aplikantów, którym zależy na studiowaniu w języku angielskim, coraz bardziej popularna staje się Irlandia, gdzie czesne jest o wiele niższe niż w Wielkiej Brytanii. Ciekawą alternatywą może być także Cypr – tamtejsze uczelnie umożliwiają bowiem skorzystanie z wymiany studenckiej z uczelniami z UK bez konieczności wydawania astronomicznych kwot na studia. Koszty utrzymania również są tam odpowiednio niższe niż na Wyspach.

Bezpłatne studia w Danii, korzystne warunki w Holandii

W obliczu Brexitu Polacy coraz częściej wybierają inne europejskie kierunki – np. Danię, która już wcześniej cieszyła się sporą popularnością. Dlaczego warto studiować w Danii, państwie wyróżniającym się jednym z najwyższych wskaźników jakości życia w Europie? Przede wszystkim ze względu na jeden kluczowy fakt  – nauka dla polskich studentów, tak samo jak dla wszystkich obywateli UE, jest tam całkowicie darmowa.

Jedyny minus mogą stanowić stosunkowo drogie koszty utrzymania, które wynagradza jednak wysoki poziom edukacji i możliwość studiowania na najlepszych uczelniach w Europie. Co istotne – językiem wykładowym na wielu z nich jest angielski, nauka duńskiego nie jest więc obligatoryjna. Co więcej, jest to jeden z najpopularniejszych kierunków wybieranych przez Europejczyków, dlatego studiowanie w Danii stwarza unikalną szansę na nawiązanie międzynarodowych znajomości. Aalborg University, Copenhagn Business School, czy Aarhus University – to tylko niektóre z wartych uwagi duńskich uczelni, które cieszą się popularnością wśród Polaków.

Kierunków anglojęzycznych nie brakuje również w Holandii, która oferuje ich ponad 2 tys., a wśród nich – m.in. bogaty wachlarz kierunków biznesowych. Można więc wybierać pomiędzy takimi kierunkami, jak Creative Business (dot. biznesu medialnego, muzycznego, telewizyjnego itp.), czy zarządzanie handlem w Azji. Holenderskie uczelnie również stwarzają dosyć korzystne warunki dla zagranicznych studentów, oferując im zwolnienie z 50% kosztów czesnego za pierwszy rok nauki oraz możliwość otrzymania pożyczki.  

Kandydatów na przyszłych lekarzy mogą natomiast przyciągnąć Włochy, gdzie studia medyczne oferuje aż 13 uniwersytetów – najwięcej w całej Europie Zachodniej.

Opr. JK

Źródła: elabedu.eu, forsal.pl, bialystokonline.pl,

Partner strategiczny

Partnerzy instytucjonalni

Partner

Partnerzy medialni

Twoja playlista jest pusta.