– Rynkowe zapotrzebowanie na specjalistów różnych branż jest niezwykle duże. Od lat brakuje tysięcy budowlańców, kucharzy, czy mechaników samochodowych. Ale do zawodów branżowych zaliczamy też wiele specjalizacji związanych z nowymi technologiami, przemysłem 4.0, takich jak frezowanie CNC, automatyka, czy integracja robotów przemysłowych. Ich również rozwijająca się polska gospodarka będzie potrzebowała w najbliższych latach coraz więcej – podkreśla Andrzej Arendarski, prezydent Krajowej Izby Gospodarczej.
Biznes potrzebuje specjalistów, a dostarczyć ich może przede wszystkim nowoczesny i atrakcyjny system kształcenia branżowego. Na szczęście za nami są już czasy, gdy pokutował mit nieatrakcyjnej szkoły zawodowej, będącej drogą do kariery drugiej kategorii.
Kształcenie branżowe zyskuje popularność
Obecnie już blisko 60 proc. uczniów szkół ponadpodstawowych realizuje kształcenie branżowe i techniczne. To wyraźny znak, że młodzież jest coraz bardziej zainteresowana wyborem tej ścieżki kariery, dlatego tak ważne jest, by szkolnictwo i biznes wspólnie odpowiadały na to zapotrzebowanie.
W ramach reformy szkolnictwa zawodowego realizowany jest projekt utworzenia Branżowych Centrów Umiejętności (BCU). Pierwsze z nich już powstają, a do końca 2024 r. w całej Polsce powstanie łącznie 120 centrów.
BCU to zaawansowane technologicznie placówki kształcenia zawodowego, szkolenia oraz egzaminowania łączące szkoły, uczelnie, organy prowadzące i poszczególne branże, kluczowe dla rozwoju polskiej gospodarki, w tym energetykę odnawialną, elektronikę czy przemył lotniczy. Istotną ich funkcją będzie również upowszechnianie innowacji i nowych technologii w danej branży, tak by zapewnić szkołom i uczelniom dostęp do najnowszych rozwiązań kluczowych dla dalszego rozwoju ery Przemysłu 4.0.
85 projektów z dofinansowaniem
W zakończonych już pierwszym i drugim naborze wyłoniono łącznie 85 projektów, które uzyskają dofinansowanie na utworzenie Centrów. Do współpracy w ich tworzeniu zaproszonych zostało ponad 100 branż, wśród których znajdują się przedstawiciele izb gospodarczych, stowarzyszeń zawodowych, spółek skarbu państwa oraz przedsiębiorstw państwowych.
Jak podkreśla wiceminister edukacji i nauki Marzena Machałek, szkolnictwo branżowe w Polsce dynamicznie się rozwija, a BCU będą podstawą przygotowania kadr na potrzeby nowoczesnej gospodarki w wielu dziedzinach.
– Branżowe Centra Umiejętności będą impulsem do dynamicznego rozwoju wielu branż – od florystyki po mechatronikę. Dzięki centrom i bezpośredniej komunikacji pomiędzy organizacjami branżowymi, biznesem a instytucjami edukacyjnymi możliwe będzie reagowanie w procesie kształcenia na potrzeby rynku – powiedziała Marzena Machałek.
Tego typu ośrodki będą się specjalizowały w danej dziedzinie gospodarki, m.in. w automatyce, robotyce, mechatronice, motoryzacji, ale także w hotelarstwie, czy opiece społecznej. Ich zadaniem jest integracja edukacji z biznesem. Dodatkowymi partnerami projektów mogą być uczelnie, instytuty badawcze lub przedsiębiorstwa właściwe dla dziedzin, których dotyczy projekt.
Oferta BCU będzie skierowana do szerokiego grona odbiorców, w szczególności do uczniów, studentów, doktorantów, nauczycieli, nauczycieli akademickich oraz pracowników, w obszarze danej dziedziny zawodowej.
Łącznie na utworzenie 120 Centrów przeznaczono kwotę ponad 1,4 mld złotych. W 2023 r. powstanie co najmniej 20 BCU, a kolejnych 100 do końca 2024 r.