Jest dziennikarzem, a chce zostać… lekarzem. 44-letni Rafał Jas idzie na medycynę

Rafał Jas to 44-letni dziennikarz, który marzy o zostaniu lekarzem. Swoje marzenie wprowadza właśnie w życie. Dostał się na studia medyczne na Słowackiej uczelni. Pieniądze, które pomogą mu utrzymać się przez 6 lat nauki próbuje zebrać w sieci.

Rafał Jas ma obecnie 44 lata i większość swojego życia spędził jako dziennikarz. Obecnie pracuje jako wydawca „Dziennika regionów” w TVP 3. Ale jak zdradził portalowi TVP Info, w swojej obecnej pracy… nie czuje się do końca spełniony. Co było impulsem do tak diametralnej zmiany zawodowego życia? Przełomem okazała się ciężka sytuacja prywatna, z którą musiał się zmierzyć, kiedy jego ojciec zachorował na nowotwór złośliwy. Jas opiekował się nim przez 3 lata.

– Któregoś dnia tato, kiedy opiekowałem się nim, spojrzał na mnie i powiedział: „powinieneś zostać lekarzem”. Uśmiechnąłem się myśląc, że taka zmiana w życiu zawodowym nie może się zdarzyć, kiedy jest się w średnim wieku – wspomina dziennikarz.

Diametralna zmiana życia zawodowego

25 lat po napisaniu egzaminu dojrzałości, Rafał Jas postanowił więc… zdawać na studia medyczne. W Polsce przeszkodą okazał się jednak brak odpowiedniej matury, niezbędnej do rekrutacji. Jas znalazł jednak sposób i publiczną uczelnię w Koszycach na Słowacji – Uniwersytet Pavla Jozefa Šafárika, gdzie zamiast matury, można podejść do egzaminu.

– Starałem się napisać jak najlepiej egzamin wstępny na najlepszą uczelnię medyczną na Słowacji. Uzyskałem najwyższy wynik – 95%. Dokładnie 25 lat po ostatnim kontakcie z materiałem licealnym i 25 lat po maturze udało mi się uzyskać taki wynik. W piątek dowiedziałem się, że się dostałem – mówi rozmówca TVP Info.

Dziennikarz ma już za sobą pierwsze doświadczenia powiązane z pracą jego marzeń. Niedługo po śmierci ojca zgłosił się jako wolontariusz do organizacji Caritas - Ambulans z Serca karetka dla bezdomnych. To właśnie tam miał kontakt z lekarzami, pielęgniarkami, ratownikami medycznymi i razem z nimi udzielał pomocy osobom bezdomnym na ulicach stolicy. Jak mówi, to właśnie dzięki temu doświadczeniu nauczył się wielu medycznych procedur, zdobył nowe umiejętności i przede wszystkim – odkrył swoją prawdziwą życiową pasję.

Pieniądze na studia lekarskie zbiera w Internecie

Tak diametralna zmiana życia zawodowego oznacza jednak dla dziennikarza postawienie wszystkiego na symboliczną „jedną kartę”. – Muszę pracować i utrzymywać się – przyznaje. Kształcąc się na przyszłego lekarza będzie to jednak utrudnione, a roczne czesne na słowackiej uczelni na kierunku lekarskim wynosi… 10.500 euro. Tę kwotę należy jeszcze pomnożyć przez 6 lat nauki. Jas postanowił zwrócić się więc o wsparcie – w sieci utworzył właśnie zbiórkę, która być może pomoże mu sfinansować studia medyczne.

– Chcę podzielić się swoją wiedzą, chcę pomóc przestać cierpieć ból. Chcę rozwiązać problemy medyczne. Potrzebuję tylko, żebyś pomógł mi się nauczyć – w ten sposób, w rozmowie z portalem tvp.info, zaapelował do potencjalnych darczyńców.

Jednocześnie obiecał internautom, że jeśli uda mu się uzbierać potrzebną sumę – ich przebieg będzie relacjonował na kanale na YouTubie, Instagramie oraz na blogu, które poświęci swojej nowej, życiowej przygodzie. Jak przyznaje Jas, największą przeszkodą w jego walce o marzenia, oprócz wysokiego czesnego, może być równie wysoki poziom trudności studiów.

– Chcę także pokazywać tym, którzy dorzucają się do mojej puszki, że pieniądze są przekazane pożytecznie i przyniosą skutek w postaci lekarza w średnim wieku, ale z jakim zapałem – żartuje dziennikarz.

Rafał Jas pracuje w mediach od 25 lat. Obecnie jest wydawcą "Dziennika regionów" w TVP 3. W 2009 roku był korespondentem TVP w Londynie. Przed przyjściem do telewizji publicznej współpracował z "Wydarzeniami" Polsatu. Związany był również z kanałem TV 4 i Radiem Zet.

Opr. JK

Źródło: tvp.info

Partner strategiczny

Partnerzy instytucjonalni

Partner

Partnerzy medialni

Twoja playlista jest pusta.