Zgodnie z propozycją nowy przedmiot ma zastąpić wiedzę o społeczeństwie realizowaną w zakresie podstawowym w liceach, technikach oraz szkołach branżowych. Uczniowie techników i liceów, którzy mają wiedzę o społeczeństwie w zakresie rozszerzonym, nadal będą ją mieli w planie lekcji.
O pomyśle wprowadzenia nowego przedmiotu do szkół mówił niedawno w wywiadzie dla jednego z tygodników minister edukacji Przemysław Czarnek . – Pokolenie obecnych 20-latków ma ogromne luki w wiedzy z historii. Musimy to zmienić. Dlatego uczniowie pierwszych klas szkół ponadpodstawowych dostaną nowy przedmiot – historia i teraźniejszość. To będzie hit nie tylko z nazwy – zapowiadał. – Niezbędna jest nam nauka historii w nowoczesny sposób, podzielona na historię Polski i historię powszechną – podkreślał.
Czego uczniowie będą się uczyć na historii i teraźniejszości?
Treści przedmiotu historia i teraźniejszość będą obejmowały zagadnienia z obecnej podstawy programowej przedmiotu wiedza o społeczeństwie w zakresie podstawowym oraz zagadnienia z historii najnowszej – dzieje powojenne od 1945 r. do 2015 r., Polska i świat.
- Można powiedzieć, że to uzupełniona i poszerzona kontynuacja kursu historii najnowszej i wiedzy o społeczeństwie realizowanego w klasie VIII szkoły podstawowej. Będzie też zapewniona korelacja z podstawą programową historii w szkołach ponadpodstawowych tak, aby treści z zakresu historii najnowszej powtarzały się jedynie na tyle, na ile jest to konieczne – informuje resort edukacji na stronie internetowej i podkreśla: - Treści z dotychczasowego przedmiotu wiedza o społeczeństwie w zakresie podstawowym zostaną wkomponowane w kontekst historyczny, co umożliwi uczniom lepsze zrozumienie złożonych procesów historycznych oraz społeczno-politycznych.
Dlaczego w szkołach potrzebny jest HiT?
Jak wyjaśnia ministerstwo, celem wprowadzenia nowego przedmiotu jest zwiększenie zakresu zagadnień związanych z historią najnowszą w edukacji historycznej uczniów szkół ponadpodstawowych. Ma zostać zachowany obowiązkowy, regularny, chronologiczny, pełny kurs historii dla każdego ucznia szkoły ponadpodstawowej. Uczniowie poznają także podstawowe i trwałe zasady życia społecznego, w tym fundamenty państwa i prawa.
- Edukacja historyczna w szkole powinna rozwijać nie tylko zainteresowanie przeszłością i dostarczać wiedzę na temat najważniejszych wydarzeń czy najwybitniejszych postaci z dziejów Polski i dziejów powszechnych. Jej zadaniem jest przede wszystkim wyposażanie uczniów w umiejętności kluczowe z punktu widzenia sprawnego funkcjonowania w świecie współczesnym, takie jak analizowanie, wnioskowanie i samodzielne ocenianie wydarzeń – informuje MEiN.
Uzasadnia, że świadomość historyczna oraz umiejętności kształtowane i rozwijane na lekcjach historii umożliwiają młodym ludziom dostrzeganie związków między współczesnością a przeszłością, kształtowanie postaw patriotycznych, krytyczne i racjonalne ocenianie wydarzeń, jak również kształtowanie postawy tolerancji i szacunku wobec dorobku cywilizacyjnego innych kultur lub narodów. Z tych względów edukacja historyczna wymaga odpowiednich zmian, które będą sprzyjać osiąganiu tych celów.
Zmiany są obecnie potrzebne w odniesieniu do historii najnowszej – powojennej. Jej realizacja w szkołach, w szczególności ponadpodstawowych, napotyka na różne trudności. Wynikają one m.in. z omawiania zagadnień historii najnowszej w ostatniej klasie, kiedy to uczniowie liceum i technikum skupiają się przede wszystkim na tych przedmiotach, z których przystępują do egzaminu maturalnego czy egzaminów zawodowych.
Aktualnie nad przygotowaniem projektu podstawy programowej HiT pracuje powołany przez ministra edukacji zespół ekspertów. Mają oni także opracować propozycje zmian w podstawie programowej przedmiotów historia (zakres podstawowy i rozszerzony) oraz wiedza o społeczeństwie (zakres rozszerzony) dla szkół ponadpodstawowych. Eksperci do 30 listopada br. mają czas na przedstawienie projektu. Następnie ma on trafić do konsultacji publicznych i uzgodnień międzyresortowych.
Opr. mw
Źródło: MEiN