Pewność siebie – czy łatwo mówić do kamery?
W miarę jak zatrudnienie przesuwa się w kierunku wirtualnych rozmów, coraz większa liczba kandydatów pokazuje się przed kamerą, aby nagrać film, licząc na zwiększenie swojej szansy na zdobycie pracy. Czy wszyscy powinniśmy zrobić to samo? Z pewnością są zawody, gdzie taka forma przedstawienia kandydatury bardzo się sprawdzi. Prezenter telewizyjny, dziennikarz, pracownik działu obsługi klienta, recepcjonista czy pracownik tzw. branży rozrywkowej czy kreatywnej - są to miejsca, w których komunikatywność i łatwość prezentacji jest podstawą.
Jak nagrywać?
Przede wszystkim starać się po prostu być sobą i mówić naturalnie, skupiając się bardziej na byciu zrelaksowanym. Chociaż wielu z nas nadal preferuje „staroświeckie” CV i wywiad, nawet jeśli rozmowa jest przeprowadzana przez Zoom to rośnie również grono osób, które dzięki aplikacjom takim jak TikTok czy Instagram nie mają oporów przed mówieniem do kamery i często mają w tym praktykę.
Wirtualna rekrutacja zyskała na popularności od początku pandemii, a jedno globalne badanie w różnych branżach wykazało, że 65% firm zatrudniło nowego kandydata, nigdy nie spotykając się z nim osobiście. Wraz z rozmowami wideo nowe rozwiązania technologiczne coraz częściej sprawiają, że CV jest częścią procesu rekrutacyjnego.
Ważne jest uważne przeanalizowanie oferty i dostosowanie tonu swojego nagrania do stylu, w którym przedstawiona została oferta i odpowiedzieć na zawarte w niej wymagania. Jeżeli na dane stanowisko poszukiwana jest osoba kreatywna – pokaż coś wyjątkowego. Nietypowe zainteresowania czy osiągnięcia – również warto się nimi pochwalić.
Może się zdarzyć, że twoje video CV będzie pierwszym, jakie firma kiedykolwiek, a zespół rekrutujący będzie pod wrażeniem aplikacji w stylu „Gen Z”. Warto ocenić czy dla danego stanowiska video CV się sprawdzi. Ryzyko się czasami opłaca. Może to być niepowtarzalna szansa na wyróżnienie się, pokazanie swojej osobowości, kreatywności co wydaje się być trudniejsze do zrobienia w tradycyjnej formie..
„Gdybym szukała pracy, użyłabym absolutnie każdego dostępnego mi narzędzia, aby się wyróżnić”, mówi edukatorka z branży rekrutacyjnej Katrina Collier, autorka „The Robot-Proof Recruiter.”
Zaprezentuj się rekruterom
Na początku 2021 r. LinkedIn uruchomił funkcję Cover Story, dając użytkownikom możliwość przesłania 30-sekundowego filmu wprowadzającego na ich stronę profilową. W lipcu tego samego roku TikTok nawiązał współpracę z markami w USA, aby uruchomić wersję próbną, która umożliwiła użytkownikom wysyłanie życiorysów wideo bezpośrednio do rekruterów i menedżerów ds. rekrutacji. Dołączyły również niezależne platformy dedykowane temu procesowi, oferując kompleksowe rozwiązania do nagrywania, edycji i przesyłania życiorysów wideo.
Wygląda na to, że zapotrzebowanie na życiorysy wideo będzie rosło. Ankieta LinkedIn z marca 2021 r. wykazała, że 79% menedżerów ds. rekrutacji uważało, że wideo stało się „ważniejsze” niż wcześniej dla weryfikacji kandydatów, a 61% osób poszukujących pracy uważa, że „nagrane wideo może być kolejną iteracją tradycyjnego listu motywacyjnego”. Ponieważ praca zdalna sprawiła, że wideo staje się coraz bardziej powszechną częścią życia w pracy.
Wadliwy proces selekcji
Nawet jeśli trwają tylko kilka sekund, filmy mogą wywrzeć natychmiastowe wrażenie – a także mogą podsycać uprzedzenia w zatrudnianiu. Wiele firm korzysta z systemów sztucznej inteligencji, aby zmniejszyć subiektywność w procesie selekcji. Firmy „używają narzędzi do usuwania zdjęć, nazwisk, a nawet nazw uniwersytetów, gdy rekruterzy i źródła szukają kandydatów na LinkedIn i z innych narzędzi sourcingowych.
Badanie Cirano wykazało, że podczas korzystania z życiorysów wideo zwiększyło się odsetek oddzwonień dla wszystkich kandydatów o 10%. Odrzucenie natomiast po przesłaniu życiorysu video, może rodzić pytania czy kandydacie zostali odrzuceni ze względu na ich osobowość lub wygląd? A może za brak umiejętności w zakresie produkcji wideo, które mogą nawet nie pasować do roli, o którą się ubiegali? Jeśli firmy mają prosić kandydata o nagranie CV, kandydat powinien otrzymać w procesie odpowiednią informację zwrotną i odpowiednie zamknięcie.
Specjaliści nie widzą w najbliższym aby nagrania video CV w zupełności zastąpiły pisemny odpowiednik, głównie dlatego, że wiele firm intensywnie inwestuje, aby usunąć uprzedzenia w swoich procesach rekrutacyjnych. Uważa też, że wywiad jest kluczowy. Rekrutacja tak naprawdę nie zmieniła się od dziesięcioleci. Używamy różnych narzędzi, które są nieco szybsze, ale nadal chodzi o interakcję między ludźmi.
Dla kandydatów, którzy wzdrygają się na myśl o mówieniu do kamery lub czują się zawstydzeni brakiem umiejętności edycji wideo, może to być pewna pociecha. Zamiast spędzać godziny na tworzeniu idealnego klipu promocyjnego, może nadszedł czas, aby wrócić do podstaw i stawić czoła zadaniu, które wiąże się z innym wyzwaniem: napisaniem idealnego CV.
Opr.: Weronika Sikora
Na podstawie: BBC